sobota, 19 maja 2018

Wysłuchaj mnie, proszę

Paweł Cwynar 

Wreszcie nowa szata graficzna. - Przypominam że motyl w grafice religijnej oznacza - zmartwychwstanie. - Choć to jest ćma nawiązująca do treści książki.

                                                   ZdjÄ™cie użytkownika PaweÅ‚ Cwynar.
Znaczna część akcji rozgrywa się we wrocławskim szpitalu na oddziale onkologicznym,  gdzie poznaje się dwoje młodych ludzi. W pełnych perypetii zdarzeniach rodzi się ich miłość. Przeszkodę w  uczuciu stanowi odmienny światopogląd wynikający z wiary. Główny bohater Szymon wywodzi się ze skromnej rodziny. Po tragicznej śmierci rodziców jego wychowaniem zajęła się babcia, która od dziecka wpajała chłopcu zasady wynikające z tradycji katolickiej.
Żaneta zaś jest niewierząca, wyzwolona, ładna, młoda, pochodzi z bogatej, aczkolwiek rozbitej rodziny, prowadzi łatwe życie celebrytki, które roztacza przed nią wizję sławy. U Żanety jako pierwszej zdiagnozowano nowotwór. Przygnieciona tą świadomością, wizją śmierci lub trwałego okaleczenia załamuje się. W tym czasie Szymon stara się jak najbardziej ją wspierać. Chłopak, mimo że jest mądry, rozważny, dowiedziawszy się przypadkowo o myślach samobójczych swojej ukochanej, wpada na radykalny pomysł.
Ponieważ leży jeszcze na rozpoznaniu, jego losy nie są przesądzone, prosi Boga o to, by obarczył jego samego zamiast Żanetę ciężką chorobą. Czy Bóg wysłucha rozpaczliwej prośby Szymona? Czy w ogóle była ona uzasadniona? Czy Żaneta wyzdrowieje kosztem Szymona? Czy ich miłość przetrwa?
Na te i wiele innych pytań znajdziemy odpowiedz w książce. Powieść została oparta na wydarzeniach autentycznych.
Lekki i prosty styl, w jakim zostały opisane wydarzenia, ułatwia integrację czytelnika z akcją, jest idealnie dopasowany do treści, która nierzadko obfituje w bardzo głębokie przemyślenia, uświadamiając czytelnikowi pokłady swojej dawno nieodwiedzanej podświadomości
Bohaterowie pochodzą z  kilku grup. Głęboko religijnej, ateistycznej, agnostycznej i przeciętnych zjadaczy chleba niezaprzątających sobie głowy potrzebą wiary w cokolwiek. Takie zestawianie dodaje powieści mnóstwo emocji opartych jednakże na bardzo konkretnych fundamentach.
Uprzedzeniach,  tradycji i wierze, zwątpieniu, zaufaniu i zdradzie. Postaci pierwszo- i drugoplanowe są na tyle realistycznie opisane, że nie są one w najmniejszym stopniu zabarwione bliźniaczą mentalnością, zachowaniem czy choćby sposobem rozumowania, mimo że pochodzą ze skrajnie różnych środowisk społecznych.
Tutaj Paweł i moja Madonna z Ziemi Ognistej i artysty amatora Pedro, który wyławiał ze wzburzonych wód Cieśniny Magellana kawałki drewna i tworzył pamiątki w małym porciku Ushuaja na końcu świata - Patagonii.
                         
Paweł oraz z naszego STF-u Ania Kowalska z Wilna z parafii od Św.Faustyny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz