wtorek, 31 lipca 2018

1 SIERPIEŃ

Mała Galeria ostatnio otrzymała od Sopocianina tą książkę wydaną 1946 r   -   o Powstaniu Warszawskim.


Michał Rusinek pisze na pierwszej stronie:

   Ktokolwiek weżmie ją do ręki zasępi się i zasmuci.  Nie będzie bawiła ni cieszyła. Każe oddychać powietrzem, które ciążyło, wejść w światy dręczące i zamknięte.  Nie będzie robiła uśmiechów politycznych ani min sztucznych, bo nie po to pisana. Pragnie pokazać prawdę bolesną i nic więcej. Prawdziwe więc będą w niej wypadki i nawet nazwiska, nieprawdziwe może być tylko słowo autora, wątłe i pewnie niedołężne, aby pokazać ludziom, którzy nie widzieli, urywki dni na szczęście przepadłych ale godnych pamięci. Matki synów nieżyjących i synowie matek nieżyjących powiedzą może o niej ,,tak było" , albo ,,jeszcze gorzej było" .  Jeśli i inny, który weżmie ją do ręki powie w zasępieniu to samo, ucieszy słowem tym 
                                                                                                                      autora.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz